Tedy się znowu popędliwość Paóska zapaliła na Izraela, gdy pobudził szatan Dawida przeciwko nim mówiąc: Idź, policz Izraela i Judę.

I rzekł Pan: Kto zwiedzie Achaba, aby szedł a upadł w Ramot Galaad? A gdy mówił jeden tak, a drugi inaczej;

Odpowiedział: Wynijdę, a będę duchem kłamliwym w ustach wszystkich proroków jego. I rzekł mu Pan: Zwiedziesz, i pewnie przemożesz. Idźże, a czyó tak.

 I stało się pewnego dnia, gdy przyszli synowie Bogowie [bogów], aby stanęli przed JHWH, że też przyszedł i szatan między nimi.

I rzekł Pan do szatana: Przypatrzyłżeś się słudze memu Ijobowi, że mu niemasz równego na ziemi? Mąż to doskonały i szczery, bojący się Boga, i odstępujący od złego.

Azażeś go ty nie ogrodził, i domu jego, i wszystkiego co ma, w około zewsząd? Błogosławiłeś sprawom rąk jego, i dobytek jego rozmnożył się na ziemi;

Tedy rzekł Pan do szatana: Oto wszystko co ma, jest w ręce twojej: tylko naó nie ściągaj ręki twej. I odszedł szatan od oblicza Paóskiego.

 I stało się niektórego dnia, gdy przyszli synowie Bogowie [bogów], aby stanęli przed JHWH, przyszedł też oszczerca [szatan] między nich, aby stanąć przed JHWH. 

I odpowiedział szatan Panu, i rzekł: Skórę za skórę, i wszystko, co ma człowiek, da za duszę swoję;

Tedy rzekł Pan do szatana: Oto w ręce twojej jest; wszakże żywot jego zachowaj.

 Zatem mi pokazał Jeszu, kapłana najwyższego, stojącego przed Posłem [aniołem] JHWH, a po jego prawicy stał szatan oskarżając go.

Wtedy przystąpił poddający próbie i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem». 

Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę;

 W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judy Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać,

«Ananiaszu - powiedział Piotr - dlaczego niegodziwiec(szatan) zawładnął twym sercem, że skłamałeś Tchnieniu Świętemu i odłożyłeś sobie część zapłaty za ziemię?

- Kto doznaje próby, niech nie mówi, że Bóg go próbuje. Bóg bowiem ani nie podlega próbie ku złemu, ani też nikogo sam nie próbuje. 

 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym. 

Gdy wyszedł stamtąd, uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli gwałtownie nastawać na Niego i wypytywać Go o wiele rzeczy.

 I obserwujmy (się) wzajemnie ku wzmocnieniu miłości i pięknych uczynków.