I dał między wszystek lud, i między wszystko zgromadzenie Izraelskie, od męża aż do niewiasty, każdemu bochenek chleba jeden, i jednę sztukę mięsa, i łagiew jednę wina. I odszedł wszystek lud, każdy do domu swego.
Potem wrócił się Dawid, aby błogosławił domowi swemu. I wyszła Michol, córka Saulowa, przeciwko Dawidowi, a rzekła: O jakoż chwalebny był dziś król Izraelski, który się odkrywał dziś przed oczyma służebnic sług swoich, jako się zwykł odkrywać jeden z szalonych!
A dnia ósmego rozpuścił lud; którzy błogosławiąc królowi, rozeszli się do przybytków swoich, weseląc się, i ciesząc się w sercu swem ze wszystkiego dobrego, które uczynił Pan Dawidowi, słudze swemu, i Izraelowi, ludowi swemu.
Znam go bowiem; więc przykaże synom swoim, i domowi swemu po sobie, aby strzegli drogi JHWH, i czynili sprawiedliwość i sąd; aby przywiódł JHWH na Abrahama, co mu powiedział.
A jeśli się wam wydaje źle służyć Panu, wybierzcie sobie dziś, komu będziecie służyli, czy bogom, którym służyli ojcowie wasi, co byli za rzeką, czy bogom Amorejskim, w których wy ziemi mieszkacie; ale ja i dom mój będziemy służyli Panu.