Subskrybuj
Plan Czytania
Wersja Biblii
Dzień 48 Dzień 49Dzień 50

2 List do Koryntian rozdział 1

1
 Paweł, z woli Bożej wysłannik [apostoł] Pomazańca Jeszu, i Tymoteusz, brat, do Zgromadzenia Powołanych przez Boga, które jest w Koryncie, ze wszystkimi świętymi, jacy są w całej Achai.
2
 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jeszu Pomazańca!
3
 Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jeszu Pomazańca, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy,
4
Ten, który nas pociesza w każdym naszym utrapieniu, byśmy sami mogli pocieszać tych, co są w jakiejkolwiek udręce, pociechą, której doznajemy od Boga.
5
 Jak bowiem obfitują w nas cierpienia Pomazańca, tak też wielkiej doznajemy przez Pomazańca pociechy. 
6
Ale gdy znosimy udręki - to dla pociechy i zbawienia waszego a gdy pocieszani jesteśmy - to dla waszej pociechy, sprawiającej, że z wytrwałością znosicie te same cierpienia, których i my doznajemy.
7
A nadzieja nasza co dla was jest silna, bo wiemy, że jak cierpień jesteście współuczestnikami, tak i naszej pociechy
8
Nie chciałbym bowiem, bracia, byście nie wiedzieli o udręce doznanej przez nas w Azji; jak do ostateczności i ponad siły byliśmy doświadczani, tak iż zwątpiliśmy, czy uda się nam wyjść cało z życiem.
9
Lecz właśnie w samym sobie znaleźliśmy wyrok śmierci: aby nie ufać sobie samemu, lecz Bogu, który wskrzesza umarłych.
10
 On to wybawił nas od tak wielkiego niebezpieczeństwa śmierci i będzie wybawiał. Tak, mamy nadzieję w Nim, że nadal będzie nas wybawiał
11
przy współudziale waszych za nas modlitw, aby w ten sposób wielu dzięki składało za dar dla wielu w nas złożony.
12
Albowiem toć jest chluba nasza, świadectwo sumienia naszego, żeśmy w prostocie i w szczerości Bożej, nie w cielesnej mądrości, ale w łasce Bożej na świecie obcowali, a najwięcej między wami.
13
 Nie piszemy wam bowiem niczego innego, jak tylko to, co czytacie i co rozumiecie, a mam nadzieję, że i całkowicie zrozumiecie,
14
  tak, jak już nas po części uznaliście, że jesteśmy waszą chlubą, podobnie jak wy – naszą, w dniu Pana Jeszu.
15
  W tym przeświadczeniu chciałem już wcześniej przybyć do was, abyście po raz drugi otrzymali łaskę,
16
 I przez was iść do Macedonii, i ponownie z Macedonii przyjść do was, i od was być odprowadzony do Judzkiej ziemi.
17
 Czy więc to planując, poczynałem sobie lekkomyślnie? Albo czy planując, planuję według ciała, tak że moje "tak, tak" jest jednocześnie "nie, nie"?
18
 Jak wierny jest Bóg, tak słowo nasze do was nie było zarazem „tak” i „nie”.
19
 Gdyż Syn Boga - Jeszu Pomazaniec - który był przez nas pośród was ogłoszony, przeze mnie, Sylwana i Tymoteusza, nie stał się "tak" i "nie", lecz dokonało się w Nim "tak".
20
 Ile bowiem jest obietnic Bożych, w Nim (są) tak; i w Nim (są) amen, Bogu na chwałę przez nas. 
21
 Tym zaś, który utwierdził nas wspólnie z wami w Pomazańcu, i który nas namaścił, jest Bóg.
22
 On też opieczętował nas i dał zadatek Tchnienia w sercach naszych. 
23
 Ja zaś przywołuję Boga na świadka mojej duszy, że oszczędzając was nie przybyłem do Koryntu. 
24
 Nie, że panujemy nad waszą wiarą - ale współpracownikami jesteśmy radości waszej; wiarą bowiem stoicie.

2 List do Koryntian rozdział 2

1
 Postanowiłem sobie zaś to: (aby) nie przychodzić znów do was w smutku.
2
 Jeśli bowiem ja was zasmucam, to [a, i] kto {jest} tym, rozweselającym mnie, jeśli nie ten, który jest przeze mnie zasmucany?
3
 A napisałem {wam} to samo, aby po przybyciu nie {mieć} smutku od tych, z których powinienem się radować, przekonany co do was wszystkich, że moja radość jest (radością) was wszystkich.
4
 Gdyż z wielkiego utrapienia i przygnębienia serca, wśród wielu łez napisałem do was, nie abyście zostali zasmuceni, ale byście poznali miłość, którą mam obficie dla was. 
5
 Jeśli zaś ktoś zasmuca, to nie mnie zasmuca, ale - po części obym nie obciążał - was wszystkich.
6
 Wystarczy takiemu, (że został) potępiony przez większość.
7
 Tak że przeciwnie, (powinniście) raczej przebaczyć i zachęcić, aby czasem takiego nie pochłonął nadmiar smutku.
8
 Dlatego proszę was, abyście postanowili (odnieść się) do niego z miłością;
9
 bo i po to napisałem, aby poznać, na ile jesteście wypróbowani i czy we wszystkim jesteście posłuszni.
10
 Komu coś wybaczycie i ja (wybaczam). Co bowiem wybaczyłem, o ile coś wybaczyłem, uczyniłem to z waszego powodu w obliczu Pomazańca, 
11
 abyśmy nie (zostali) przechytrzeni przez szatana, nie (są) bowiem jego myśli nam nie znane. 
12
 Przybywszy zaś do Troady dla opowiadania dobrej nowiny Pomazańca i drzwi mi otwartych w Panu. 
13
 Nie zaznałem [miałem] ulgi w tchnieniu moim, (ponieważ) nie zastałem [znalazłem] Tytusa, brata mego; więc [ale] rozstawszy się (z) nimi, wyszedłem do Macedonii. 
14
 Lecz [zaś] chwała [wdzięczność, łaska] Bogu, który zawsze zwycięża [tryumfuje] nas w Pomazańcu, a zapach [wonność] znajomości swojej [Jego] objawia przez nas w każdym miejscu. 
15
 Gdyż [że] pomazańca wonnością jesteśmy (dla) Boga wśród, zbawianych i wśród ginących;
16
 tych wprawdzie zapach od śmierci do śmierci, tamtych zaś zapach od życia do życia i względem tych co (są) odpowiedni [nadają się]. 
17
 Nie jesteśmy bowiem jak wielu kupczących słowem [nauką] Boga, ale jak w [ze] szczerości, ale jak z Boga przed Bogiem w Pomazańcu mówimy. 

2 List do Koryntian rozdział 3

1
 (Czy) zaczynamy ponownie siebie polecać? Czy nie potrzebujemy, jak niektórzy, listów polecających do was albo polecających od was? 
2
 Listem naszym wy jesteście, napisanym w sercach naszych, który znają i czytają wszyscy ludzie.
3
 Widać, że jesteście listem Pomazańca, wysłużonym przez nas. Napisanym nie atramentem, ale Tchnieniem [Duchem] Boga żywego, nie na tablicach kamiennych, ale na tablicach serca cielesnego. 
4
 Przekonanie zaś takie mamy przez Pomazańca ku Bogu,
5
 Nie że sami zaliczyliśmy się do kompetentnych, coś jakby sami z siebie, ale kompetencja nasza z Boga jest;
6
 który też (uczynił) nas kompetentnymi sługami nowej umowy [testamentu], nie litery, ale tchnienia; ponieważ litera uśmierca, zaś tchnienie ożywia.
7
 Jeśli zaś posługa śmierci w literach wyrytych na kamieniach zaistniała w chwale tak, że nie mogli spojrzeć synowie Iszraela na twarz [oblicze] Mojżesza z powodu chwały twarzy jego przemijającej 
8
 o ileż [jak nie] bardziej posługa Ducha będzie w chwale?
9
 Jeśli bowiem służba potępienia (była w) chwale, dużo bardziej obfituje służba usprawiedliwienia {w chwałę}. 
10
 Albowiem nie jest chwalebne (to, co było) chwalebne w tym zakresie [części] z powodu przewyższającej chwały. 
11
 Jeśli bowiem przemijające (było) w [przez] chwale, dużo bardziej to, co trwa, (jest) w chwale. 
12
 Mając więc taką nadzieję, wielką swobodę wypożyczamy.  
13
 a nie tak, jak Mojżesz, który kładł zasłonę na swoją twarz, aby synowie Iszraela nie patrzyli na koniec tego, co zanikało. 
14
 Ale stwardniały zamysły [myśli] ich, ponieważ aż do dzisiejszych dni ta sama zasłona przy czytaniu starej umowy [testamentu], zostaje nie odkryta, (mimo) że w Pomazańcu przemija [traci znaczenie]. 
15
 Ale aż do dzisiaj kiedykolwiek (byłby) czytany Mojżesz zasłona na sercu ich leży. 
16
 Kiedy zaś ktoś zawróci do Pana, zdejmowana (jest) zasłona. 
17
 Pan zaś Tchnieniem jest; gdzie zaś Tchnienie Pana, (tam) wolność. 
18
 My zaś wszyscy, odsłoniętą twarzą, chwałę Pana odbijamy, (na ten) sam obraz (jesteśmy) przeobrażani od chwały do chwały, tak samo od Pana, Tchnienia [Ducha].