Subskrybuj
Plan Czytania
Wersja Biblii
Dzień 45 Dzień 46Dzień 47

1 List do Koryntian rozdział 7

1
Co do spraw, o których pisaliście, to dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z niewiastą. 
2
Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża.
3
Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi. 
4
Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. 
5
Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan. 
6
To, co mówię, pochodzi z wyrozumiałości, a nie z nakazu. 
7
Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja, lecz każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki.
8
 Mówię zaś niezaślubionym, oraz wdowom: dobrze (dla) nich będzie, jeśli pozostaną jak i ja. 
9
 Jeśli jednak nie wytrzymają, (niech się) zaślubią! Lepiej bowiem jest zaślubić (się), niż płonąć. 
10
 Tym zaś zaślubionym, nakazuję nie ja, ale Pan, mówiąc: Żona od męża nie (ma się) rozdzielać. 
11
 Gdyby zaś rozdzieliła (się), (niech) pozostanie samotną albo z mężem pojedna (się). Mąż również niech nie oddala żony. 
12
 Pozostałym zaś mówię ja, nie Pan: Jeśli któryś z braci ma niewiastę niewierzącą i ta zgadza (się) mieszkać z nim, (niech) jej nie oddala! 
13
 Podobnie jakaś niewiasta, jeśli ma męża niewierzącego i ten zgadza (się) z nią mieszkać, (niech) nie opuszcza męża! 
14
 Uświęcony (jest) bowiem mąż niewierzący w niewieście, podobnie jak uświęcona niewierząca niewiasta w bracie. Inaczej by dzieci wasze byłyby nieczyste, teraz zaś są święte. 
15
 Jeśli zaś niewierzący odchodzi, niech idzie! Nie jest niewolnikiem brat, ani siostra w takich (przypadkach). Do [w] pokoju powołał was Bóg. 
16
 Skąd bowiem wiesz niewiasto, czy męża uratujesz? Lub skąd wiesz mężu, czy niewiastę uratujesz? 
17
 Czy nie każdemu jakby przydzielił (zadanie) {Pan} Bóg. Każdego jak powołał Pan {Bóg}, tak (niech) idzie (przez życie) i tak w zgromadzeniach wszystkich zarządzam. 
18
Jeśli ktoś został powołany jako obrzezany, niech nie pozbywa się znaku obrzezania; jeśli zaś ktoś został powołany jako nieobrzezany, niech się nie poddaje obrzezaniu!
19
Niczym jest zarówno obrzezanie, jak i nieobrzezanie, a ważne jest tylko zachowywanie przykazań Bożych. 
20
Każdy niech pozostanie w takim stanie, w jakim został powołany.
21
Zostałeś powołany jako niewolnik? Nie martw się! Owszem, nawet jeśli możesz stać się wolnym, raczej skorzystaj [z twego niewolnictwa]!
22
Albowiem kto w Panu powołany jest niewolnikiem, wolny jest w Panu; także też, kto jest powołany wolnym, niewolnikiem jest pomazańcowym. 
23
 Szacownie wykupieni; nie stawajcie (się) niewolnikami ludzi.
24
Bracia, niech przeto każdy trwa u Boga w takim stanie, w jakim został powołany. 
25
 Co zaś (do) dziewic nakazu (od) Pana nie mam. Zrozumieniem zaś (się) dzielę, jako dostępujący miłosierdzia od Pana (i) wiarygodnym będąc. 
26
 Uważam więc, że przy nadchodzących utrapieniach dobrze jest tak pozostać. 
27
 Związany (jesteś z) niewiastą? Nie szukaj rozłączenia. Jesteś rozłączony od niewiasty? Nie szukaj niewiasty! 
28
 Jeżeli zaś zaślubiłbyś (się), nie uchybiłeś (zgrzeszyłeś) i jeśli zaślubiłaby (się) dziewica, nie zgrzeszyła. Tacy zaś cierpienie w ciele będą mieli. Ja zaś was oszczędzam. 
29
Mówię, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci,
30
a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; 
31
ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postać tego świata. 
32
A chcę, abyście wy byli bez kłopotu, bo kto nie ma żony, stara się o rzeczy Pańskie, jakby się podobać Panu;
33
Ale kto się ożenił, stara się o rzeczy tego świata, jakby się podobać żonie.
34
I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamężna i dziewica troszczy się o sprawy Pana, o to, by była święta i ciałem, i tchnieniem. Ta zaś, która wyszła za mąż, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać mężowi.
35
Mówię to dla waszego pożytku, nie zaś, by zastawiać na was pułapkę; po to, byście godnie i z upodobaniem trwali przy Panu. 
36
Jeżeli ktoś jednak uważa, że nieuczciwość popełnia wobec swej dziewicy, jako że przeszły już jej lata i jest przekonany, że tak powinien postąpić, niech czyni, co chce: nie grzeszy; niech się pobiorą!  
37
Lecz jeśli ktoś, bez jakiegokolwiek przymusu, w pełni panując nad swoją wolą, postanowił sobie mocno w sercu zachować nietkniętą swoją dziewicę, dobrze czyni.
38
Tak więc dobrze czyni, kto poślubia swoją dziewicę, a jeszcze lepiej ten, kto jej nie poślubia. 
39
 Niewiasta związana (jest) do czasu póki żyje jej mąż. Gdyby zaś usnął mąż, wolna jest. Może poślubić kogo zechce (ale) jedynie w Panu. 
40
Szczęśliwszą jednak będzie, jeżeli pozostanie tak, jak jest, zgodnie z moją radą. A wydaje mi się, że ja też mam Tchnienie Boże.

1 List do Koryntian rozdział 8

1
Jeżeli chodzi o pokarmy składane Wizerunkom [bożkom] w ofierze, to oczywiście wszyscy posiadamy "wiedzę". Lecz "wiedza" wbija w pychę, miłość zaś buduje.
2
Jeśli kto mniema, że coś poznał, jeszcze nie poznał, jak należało poznać.
3
Jeśli natomiast ktoś kocha Boga, ten też został przez Niego poznany.
4
Co do pokarmów ofiarowanych wizerunkom [bożkom], wiemy, że wizerunki na świecie są niczym i że nikim {inny} bóg, jeśli nie Jeden. 
5
 Choć faktycznie są nazywani bogami, czy w niebie, czy na ziemi, jest więc bogów wielu i panów wielu, 
6
 ale nam jeden Bóg Ojciec, od którego wszystko i my do niego i jeden Pan Jeszu Pomazaniec, przez którego wszystko i my przez niego.
7
Lecz nie wszyscy mają "wiedzę". Niektórzy jeszcze do tej pory spożywają pokarmy wizerunkom złożone, w przekonaniu, że chodzi o wizerunek [bożka], i w ten sposób kala się ich słabe sumienie.
8
A przecież pokarm nie przybliży nas do Boga. Ani nie będziemy ubożsi, gdy przestaniemy jeść, ani też jedząc nie wzrośniemy w znaczenie. 
9
Baczcie jednak, aby to wasze prawo [do takiego postępowania] nie stało się dla słabych powodem do zgorszenia. 
10
Jeśli bowiem ktoś zobaczy ciebie, który masz poznanie, wpółleżącego w świątyni (wizerunków), to czyż jego sumienie, które jest słabe, nie zostanie pobudzone do jedzenia (pokarmów) ofiarowanych wizerunkom?
11
I tak to właśnie "wiedza" twoja sprowadziłaby zgubę na słabego brata, za którego umarł Pomazaniec.
12
W ten sposób grzesząc przeciwko braciom i rażąc ich słabe sumienia, grzeszycie przeciwko samemu Pomazańcowi. 
13
Jeśli więc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie będę jadł mięsa, by nie gorszyć brata.

1 List do Koryntian rozdział 9

1
Czy jestem wolny? Czy jestem posłańcem [apostołem]? Czy nie ujrzałem Jeszu Pana naszego? Nie jesteście dziełem moim w Panu?
2
Choćbym dla innych nie był posłańcem, to dla was jestem nim; albowiem pieczęcią posłannictwa mojego wy jesteście w Panu.
3
Taka jest obrona moja przeciwko tym, którzy mię sądzą.
4
Nie mamy swobody jeść i pić?
5
 Nie mamy swobody brać ze sobą siostry żony, jak inni posłańcy i bracia Pańscy, i Kefas?
6
Czy tylko ja i Barnaba nie mamy swobody, (aby) nie zarobkować? 
7
Kto kiedykolwiek służył w wojsku na własny koszt? Kto sadzi winnicę, a owocu jej nie spożywa? Albo kto trzodę pasie, a mleka trzody nie spożywa?
8
Czy według człowieka to mówię? Czy i Prawo tego (nie) mówi?
9
Bo to w Prawie Mojżesza jest napisane: Młócącemu wołowi nie zawiążesz pyska. Czy (to) o woły Bóg się troszczy?
10
Czy nie mówi tego przede wszystkim ze względu na nas? Ze względu na nas bowiem zostało napisane, że oracz powinien orać w nadziei, a młocarz (młócić) w nadziei swojego uczestniczenia w (tej) nadziei.
11
Jeśli my wam posialiśmy (dobra) duchowe, (to) cóż wielkiego, jeśli będziemy żąć wasze (dobra) cielesne?
12
Jeśli inni korzystają z tego prawa w stosunku do was, dlaczego nie tym bardziej my? Nie skorzystaliśmy jednak z tego prawa, ale wszystko znosimy, aby żadnej przeszkody nie sprawiać dobrej nowinie Pomazańca.
13
Czy nie wiecie, że pracujący przy (rzeczach) poświęconych, ze świątyni jedzą? Ci (przy) ołtarzu, mają w ołtarzu udział.
14
Tak też i Pan rozporządził, aby ci, którzy dobrą nowinę głoszą, z dobrej nowiny żyli.
15
Ja jednak nie korzystałem z tego. Nie napisałem zaś tego po to, aby tak się ze mną stało; bo lepiej mi raczej umrzeć, niż aby ktoś pozbawił mnie tej chluby.
16
Jeśli bowiem głoszę dobrą nowinę, nie jest to moją chlubą, bo spoczywa na mnie ten obowiązek. Biada mi zaś, jeślibym dobrą nowinę nie głosił.
17
Jeśli bowiem czynię to ochoczo - mam zapłatę; jeśli zaś nieochoczo, zarządzanie mi powierzono.
18
Jaka jest więc moja zapłata, skoro głosząc dobrą nowinę służę tej dobrej nowinie bezpłatnie, aby nie korzystać z mojego prawa, jakie daje mi dobra nowina?
19
Wolny bowiem będąc od wszystkich, uczyniłem z siebie niewolnikiem wszystkich, aby więcej pozyskać.
20
 I stałem się dla Judejczyków jak Judejczyk, aby Judejczyków pozyskać; dla tych pod prawem, jakbym (był) pod prawem - {pod prawem nie będąc} - aby tych, którzy są pod prawem, pozyskać.
21
 Dla niemających prawa, jak niemający prawa - nie będąc bez prawa Bożego, ale pod prawem Pomazańca - aby pozyskać niemających prawa. 
22
Dla słabych stałem się jak słaby, aby słabych pozyskać; dla wszystkich stałem się wszystkim, żeby przynajmniej niektórych zbawić.
23
 To {wszystko} zaś czynię dla dobrej nowinie, aby stać się jej współuczestnikiem.
24
(Czy) nie wiecie, że biegnący na stadionie wprawdzie wszyscy biegną, ale tylko jeden zdobywa nagrodę? Tak biegnijcie, aby (ją) zdobyć.
25
 A każdy zawodnik (od) wszystkiego się wstrzymuje, tamci wprawdzie, aby zdobyć zniszczalny wieniec, my zaś niezniszczalny.
26
 Ja zatem tak biegnę. Nie jak (na) oślep - tak walczę na pięści - nie jakbym w powietrze uderzał,
27
 lecz biję moje ciało i zniewalam, abym jakoś, innym głosząc, sam nie został zdyskwalifikowany.