Subskrybuj
Plan Czytania
Wersja Biblii
Dzień 44 Dzień 45Dzień 46

1 List do Koryntian rozdział 4

1
 Tak niech nas ludzie postrzegają, jak sług pomazańcowych i  zarządców tajemnic Bożych.
2
 A od zarządców wymaga się, by każdy uznany był za wiernego.
3
Mnie zaś najmniej zależy na tym, czy będąc osądzony przez was, czy przez jakikolwiek trybunał [dzień] ludzki Co więcej, nawet sam siebie nie sądzę.
4
Nie mam sobie nic do zarzucenia. To wcale nie dowodzi, że jestem prawy, ale Tym, który mnie osądza, jest Pan. 
5
Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc. Wtedy każdy otrzyma od Boga pochwałę. 
6
Mówiąc to, miałem na myśli, bracia, mnie samego i Apollosa, ze względu na was, abyście nauczyli się tego, że nie wolno wykraczać ponad to, co zostało napisane, i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. 
7
 Kto bowiem cię wyróżnia [rozsądza]? Co zaś masz, co nie wziąłeś [otrzymałeś]? Jeśli zaś i otrzymałeś [wziąłeś], to czemu (się) chełpisz [chlubisz], jakbyś nie dostał?
8
Już jesteście nasyceni, już opływacie w bogactwa. Zaczęliście królować bez nas! Obyście już zaczęli  królować, byśmy mogli współkrólować z wami.
9
Uważam bowiem, że Bóg nas, posłańców [apostołów], wyznaczył jako ostatnich, jakby na śmierć skazanych. Staliśmy się bowiem teatrem światu, Posłom [aniołom] i ludziom.
10
My głupi dla Pomazańca, wy roztropni w Pomazańcu; my słabi, wy mocni; wy szanowani, my nieszanowani.
11
Aż do tego czasu łakniemy i cierpimy pragnienie, brak nam odzieży, jesteśmy policzkowani i skazani na tułaczkę,
12
i utrudzeni pracą rąk własnych. Znieważani - wysławiamy, prześladowani wytrzymujemy;
13
oczerniani - pocieszamy. Staliśmy się jakby śmieciem tego świata i odrazą dla wszystkich aż do tej chwili. 
14
To piszę, nie po to, aby was zawstydzić; ale jak dzieci moje umiłowane napominam.
15
Bo choćbyście mieli dziesięć tysięcy pedagogów w Pomazańcu, ale niewielu ojców (macie); bo ja was w Pomazańcu Jeszu przez dobrą nowinę zrodziłem.
16
Proszę was więc, bądźcie naśladowcami moimi.
17
Dlatego posłałem do was Tymoteusza, który jest moim dzieckiem umiłowanym i wierny w Panu; który wam przypomni drogi moje w Pomazańcu Jeszu, jak wszędzie w każdym zgromadzeniu nauczam.
18
Niektórzy tak nadęli się pychą, jakbym już wcale nie miał do was przyjść. 
19
Lecz przyjdę szybko do was, jeśli Pan będzie chciał, i poznam nie mowę tych nadętych, ale moc.
20
Albowiem nie w słowie królestwo Boże, ale w mocy.
21
Cóż chcecie? W rózdze mam przyjść do was, czyli w miłości, tchnieniu tej delikatności?

1 List do Koryntian rozdział 5

1
Powszechnie mówi się o rozpuście między wami, i to o takiej rozpuście, jaka się nie zdarza nawet wśród narodów; mianowicie, że ktoś żyje z żoną swego ojca.
2
A wy unieśliście się pychą, zamiast z ubolewaniem żądać, by usunięto spośród was tego, który się dopuścił wspomnianego czynu.
3
Ja zaś nieobecny wprawdzie ciałem, ale obecny duchem, już potępiłem, tak jakby był wśród was, sprawcę owego przestępstwa. 
4
Gdy się w imieniu Pana naszego Jeszu Pomazańca zgromadzicie, i z tchnieniem moim, i z mocą Pana naszego, Jeszu Chrystusa,
5
wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego tchnienia w dzień Pana Jeszu.
6
Nie macie się czym chlubić! Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza?
7
Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako że przaśni jesteście. Pomazaniec bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. 
8
Tak więc odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz - przaśnego chleba czystości i prawdy. 
9
Pisałem wam w liście, abyście się nie mieszali z rozpustnikami. 
10
Ale nie chodzi o rozpustników tego świata w ogóle ani o chciwców i zdzierców lub bałwochwalców; musielibyście bowiem całkowicie opuścić ten świat. 
11
Lecz teraz pisałem wam, abyście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku. 
12
Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż i wy nie sądzicie tych, którzy są wewnątrz? 
13
Tych, którzy są na zewnątrz, osądzi Bóg. Usuńcie złego spośród was samych.

1 List do Koryntian rozdział 6

1
Czy odważy się ktoś z was, mając sprawę z drugim, sądzić się przed niesprawiedliwymi, a nie przed świętymi? 
2
Czy nie wiecie, że święci będą sędziami tego świata? A jeśli świat będzie przez was sądzony, to czyż nie jesteście godni wyrokować w tak błahych sprawach?
3
Czyż nie wiecie, że będziemy sądzili aniołów? O ileż przeto więcej sprawy doczesne! 
4
Wy zaś, gdy macie sprawy doczesne do rozstrzygnięcia, sędziami waszymi czynicie ludzi za nic uważanych w zgromadzeniu! 
5
Mówię to, aby was zawstydzić. Bo czyż nie znajdzie się wśród was ktoś na tyle mądry, by mógł rozstrzygać spory między swymi braćmi? 
6
Ale brat oskarża brata, i to przed niewierzącymi. 
7
Już samo to jest godne potępienia, że w ogóle zdarzają się wśród was sądowe sprawy. Czemuż nie znosicie raczej niesprawiedliwości? Czemuż nie ponosicie raczej szkody? 
8
Ale wy dopuszczacie się niesprawiedliwości i szkody wyrządzacie, i to właśnie braciom.
9
Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 
10
ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 
11
A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jeszu Pomazańca i przez Tchnienie Boga naszego. 
12
Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko mi wolno, ale ja się nie dam zniewolić.
13
Pokarm dla żołądka, a żołądek dla pokarmu. Bóg zaś unicestwi jedno i drugie. Ale ciało nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciała. 
14
Bo Bóg i Pana wzbudził, i nas wzbudzi mocą swoją.
15
Czyż nie wiecie, że ciała wasze są członkami Pomazańca? Czyż wziąwszy członki Pomazańca będę je czynił członkami nierządnicy? Przenigdy! 
16
Albo czyż nie wiecie, że ten, kto łączy się z nierządnicą, stanowi z nią jedno ciało? Będą bowiem - jak jest powiedziane - dwoje jednym ciałem. 
17
A kto się złącza z Panem, jednym tchnieniem jest z nim.
18
Strzeżcie się rozpusty; wszelki grzech popełniony przez człowieka jest na zewnątrz ciała; kto zaś grzeszy rozpustą, przeciwko własnemu ciału grzeszy. 
19
 Czy nie wiecie, że ciało wasze jest przybytkiem [świątynią] Tchnienia [Ducha] Świętego, które jest w was, a które macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie? 
20
 Ponieważ drogo zostaliście kupieni. Oddajcie więc Bogu chwałę w ciele waszym!