Subskrybuj
Plan Czytania
Wersja Biblii
Dzień 28 Dzień 29Dzień 30

Ewangelia wg św. Jana rozdział 19

1
Wówczas Piłat wziął Jeszu i kazał Go ubiczować.
2
A żołnierze uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. 
3
Potem podchodzili do Niego i mówili: «Witaj, Królu Judejski !» I policzkowali Go. 
4
A Piłat ponownie wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: «Oto wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej winy». 
5
 Jeszu więc wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: «Oto Człowiek». 
6
Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali: «Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!» Rzekł do nich Piłat: «Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ja bowiem nie znajduję w Nim winy». 
7
 Odpowiedzieli mu Judejczycy: «My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam siebie uczynił Synem Bożym». 
8
 Gdy Piłat usłyszał te słowa, uląkł się jeszcze bardziej.
9
Wszedł znów do pretorium i zapytał Jeszu: «Skąd Ty jesteś?» Jeszu jednak nie dał mu odpowiedzi. 
10
Rzekł więc Piłat do Niego: «Nie chcesz mówić ze mną? Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzą Ciebie ukrzyżować?» 
11
Jeszu odpowiedział: «Nie miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy grzech ma ten, który Mnie wydał tobie».
12
Odtąd Piłat usiłował Go uwolnić. Judejczycy jednak zawołali: «Jeżeli Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia się Cezarowi». 
13
Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jeszu na zewnątrz i zasiadł na trybunale, na miejscu zwanym Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata.
14
Był to dzień Przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Judejczyków: «Oto król wasz!» 
15
 A oni krzyczeli: «Precz! Precz! Ukrzyżuj Go!» Piłat rzekł do nich: «Czyż króla waszego mam ukrzyżować?» Odpowiedzieli arcykapłani: «Poza Cezarem nie mamy króla».
16
 Wtedy więc wydał Go im, aby Go ukrzyżowano. Zabrali zatem Jeszu.
17
A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. 
18
Tam Go ukrzyżowano, a z Nim dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jeszu. 
19
 Wypisał też Piłat tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: «Jeszu Nazarejczyk, Król Judejski».
20
 Ten napis czytało wielu Judejczyków, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jeszu, było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i greckim. 
21
Arcykapłani judejscy mówili do Piłata: «Nie pisz: Król Judejski, ale że On powiedział: Jestem Królem Judejskim».
22
Odparł Piłat: «Com napisał, napisałem». 
23
Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jeszu, wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części; wzięli także tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu.
24
 Mówili więc między sobą: «Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć». Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty, a los rzucili o moją suknię. To właśnie uczynili żołnierze. 
25
 A obok krzyża Jeszu stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. 
26
 Kiedy więc Jeszu ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». 
27
 Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. 
28
 Potem Jeszu świadomy, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: «Pragnę».
29
 Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust Mu podano. 
30
A gdy Jeszu skosztował octu, rzekł: «Wykonało się!» I skłoniwszy głowę oddał tchnienie. 
31
Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat - ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem - Judejczycy prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała.
32
Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani.
33
Lecz gdy podeszli do Jeszu i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, 
34
 tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda.
35
 Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. 
36
Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: kość jego nie będzie złamana.
37
 I znowu na innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebili. 
38
 Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jeszu, lecz ukrytym z obawy przed Judejczykami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jeszu. A Piłat zezwolił. Poszedł więc i zabrał Jego ciało.
39
Przybył również i Nikodem, ten, który po raz pierwszy przyszedł do Jeszu w nocy, i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i aloesu. 
40
Zabrali więc ciało Jeszu i obwiązali je w płótna razem z wonnościami, stosownie do judejskiego sposobu grzebania. 
41
A na miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo.
42
Tam to więc, ze względu na judejski dzień Przygotowania, złożono Jeszu, bo grób znajdował się w pobliżu.

Ewangelia wg św. Jana rozdział 20

1
A pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu.
2
 Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jeszu kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». 
3
 Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu.
4
 Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu.
5
A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.
6
Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna 
7
oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu.
8
Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.
9
Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, [które mówi], że On ma powstać z martwych. 
10
Uczniowie zatem powrócili znowu do siebie.
11
Maria Magdalena natomiast stała przed grobem płacząc. A kiedy [tak] płakała, nachyliła się do grobu
12
 i ujrzała dwóch posłów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jeszu - jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. 
13
 I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?» Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono». 
14
Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jeszu, ale nie wiedziała, że to Jeszu. 
15
Rzekł do niej Jeszu: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?» Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę».
16
 Jeszu rzekł do niej: «Mario!» A ona obróciwszy się powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Nauczycielu!
17
 Rzekł jej Jeszu: "Nie dotykaj [zatrzymuj, czepiaj się] Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Przejdź zaś do braci moich i powiedz im: 'Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego'". 
18
Poszła Maria Magdalena oznajmiając uczniom: «Widziałam Pana i to mi powiedział». 
19
Wieczorem owego pierwszego dnia tygodnia, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Judejczykami, przyszedł Jeszu, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!»
20
A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana.
21
 A Jeszu znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». 
22
 Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźcie Tchnienie Święte!
23
Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». 
24
Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jeszu. 
25
 Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę». 
26
 A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jeszu przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» 
27
Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!»
28
Tomasz Mu odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» 
29
Powiedział mu Jeszu: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». 
30
I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej książce, uczynił Jeszu wobec uczniów.
31
Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jeszu to [jest] Pomazaniec, Syn Boga, i abyście wierząc mieli życie w imieniu Jego.

Ewangelia wg św. Jana rozdział 21

1
Potem znowu ukazał się Jeszu nad Morzem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób:
2
 Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. 
3
Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. 
4
A gdy ranek zaświtał, Jeszu stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jeszu. 
5
 A Jeszu rzekł do nich: «Dzieci, czy macie co na posiłek?» Odpowiedzieli Mu: «Nie».
6
 On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. 
7
Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jeszu miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę - był bowiem prawie nagi - i rzucił się w morze.
8
Reszta uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko - tylko około dwustu łokci. 
9
A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb. 
10
Rzekł do nich Jeszu: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». 
11
Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć się nie rozerwała.
12
 Rzekł do nich Jeszu: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?» bo wiedzieli, że to jest Pan. 
13
A Jeszu przyszedł, wziął chleb i podał im - podobnie i rybę. 
14
To już trzeci raz, jak Jeszu ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. 
15
 A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jeszu do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje!» 
16
I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje!». 
17
Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jeszu: «Paś owce moje! 
18
Amen,amen, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz».
19
 To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» 
20
 Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jeszu, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi i powiedział: «Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi?»
21
 Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jeszu: «Panie, a co z tym będzie?» 
22
Odpowiedział mu Jeszu: «Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną!»
23
 Wyszło więc wśród braci to słowo, że ten uczeń nie umiera. Jeszu nie powiedział mu, że nie umiera, lecz: A gdybym chciał go pozostawiać, aż przychodzę — co ci do tego?
24
Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe.
25
Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jeszu dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać.